Problemem jest to, że po słodycze sięgamy odruchowo kiedy pojawia się ochota lub głód. Spożycie w takim momencie batonika powoduje szybki wzrost cukru we krwi, tym samym zwiększa się wydzielanie insuliny, która zmniejsza poziom glukozy, lokując ją wątrobie lub mięśniach jako rezerwę energetyczną. Im więcej cukru spożyjemy tym szybciej, za sprawą insuliny, nastąpi jego spadek, a tym samym spadek energii. Ponownie odczuwany głód skłania do zjedzenia kolejnej porcji słodyczy, a to już prowadzi do błędnego koła.
Jednak ze słodyczy nie musimy rezygnować, a spróbujmy chociaż częściowo zastąpić je zdrowszymi odpowiednikami. Dzięki obecnosci białek, zdrowych tłuszczów oraz błonnika, taki deser zapewni nam sytość na dłużej, a to dzięki temu, że wzrost glukozy we krwi nie będzie tak nagły jak w przypadku spożycia tradycyjnych słodyczy.
Z punktu widzenia zdrowia, czy wagi najbardziej szkodliwa jest wysoka częstotliwość spożywania słodyczy. Jeśli jednorazowo zjemy w tygodniu całą czekoladę, będzie to mniej szkodliwe, niż systematyczne zjadanie 2-3 czekoladowych cukierków dziennie. Niekorzystne jest również jedzenie słodyczy na pusty żołądek lub pomiędzy posiłkami. Jeśli chjcemy zjeść coś słodkiego to zróbmy to po wybranym posiłku w ciągu dnia, najlepiej takim z małą ilością tłuszczu i do południa.
Twój komentarz